sobota, 3 lutego 2018

Suplementy diety w paradontologii. Czy braki witamin wpływają na powodzenie terapii w paradontologii? Witamy D3, K2, Koenzym Q, melatonina.

Dla prawidłowego funkcjonowania narządów i układów w naszym organizmie są potrzebne różne pierwiastki, substancje, czy związki chemiczne dostarczane wraz z pożywieniem w formie półproduktu, lub gotowego produktu. Nasz organizm sam wytwarza witaminę D. W skórze, pod wpływem promieniowania ultrafioletowego, o długości fali 290-315 nm dochodzi do przemiany prowitaminy 7- dehydrocholesterolu w 7-cholekaciferol – witamina D3, lub ergokalcyferol- witamina D2. Jednak większość naszego społeczeństwa cierpi na niedobór witamy D, szacuje się, że nawet 90% populacji ma deficyt witaminy D. Niedobór nasila się zwłaszcza w w okresie zimowym i jest związany ze zmniejszoną ekspozycją słoneczną, czyli przebywaniem na słońcu. W okresie letnim wystarczy przebywać na słońcu około 15 minut, z odsłoniętymi ramionami i nogami i organizm przetworzy odpowiednią ilość cholekalciferolu. Witamina D, tak jak inne witaminy należące do grupy rozpuszczalnych w tłuszczach może być w organizmie magazynowana. Jednak letnie zapasy wyczerpują się stosunkowo szybko i dlatego bez suplementacji w okresie zimowym nasz organizm będzie zmagał się z niedoborem tej witaminy. Na wytwarzanie witaminy D w skórze naszego organizmu witaminy wpływ mają czystość powietrza, położenie geograficzne kraju, czy wreszcie kolor skóry, używanie filtrów ochronnych, itp. Pamiętajmy też, że przy doustnej antybiotykoterapii zmniejsza się w jelitach wchłanianie witaminy D, oraz witaminy K2. Istotna sprawą jest też wiek, z wiekiem zmniejsza się zdolność do przetwarzania prowitaminy w witaminę D w skórze naszego organizmu. Gdzie jeszcze spotykamy się z niedoborem witaminy D? W chorobach jelit, chorobach wątroby, nerek, reumatoidalnym zapaleniu stawów, chorobach autoimunoagresywnych, u osób nadużywająch alkoholu, u palaczy papierosów, u osób z nadwagą, u osób cierpiących na depresję. U osób cierpiących na paradontozę w 95% przypadków stwierdzono średni lub głęboki deficyt witaminy D.

Witamina D znajduje się również w naszym pożywieniu. Przykładowo suplementowanie witaminy D3 tranem u dorosłych jest możliwe, ale nie zawsze skuteczne. Wynika to z prostych wyliczeń. W jednej łyżeczce tranu (5 ml) jest około 500 J.M. witaminy D3. Jeżeli trafi do nas senior, a jego zapotrzebowanie dobowe na witaminę D3 było by zawarte w 20 łyżeczkach tranu trudno będzie się pacjentowi pogodzić z tym, żeby przyjmować tak dużą ilość tego specyfiku. Dodatkowo dostarczanie takiej ilości tranu musi skutkować wprowadzeniem nadmiaru witaminy A do organizmu, co z kolei źle wpływa na nowotworzenie kości w procesach gojenia kości po zabiegach augmentacji kości i GBR. Niemniej stosowanie tranu u dzieci, wraz ze zdrowym trybem życia i pełnowartościową dietą jest absolutnie wystarczające. Osoby starsze, z niedoborami wit. D3 mogą spożywać tłuste ryby, np. węgorze- około 100-300 gramów dziennie, zjadać 50 – 60 żółtek jaj kurzych dziennie, albo spożywać codziennie kilka kilogramów sera żółtego. Należy jednak założyć, że stosowanie takiej diety wydaje się raczej mało prawdopodobne. Dlatego najbardziej zalecaną formą suplementacji są kapsułki zawierające witaminy D3 i K2. Gdy podajemy pacjentowi dawkę witaminy D powyżej 1000 J.M na dobę zawsze powinniśmy dołączyć witaminę K2. Przy mniejszych dawkach dodatek witaminy K2 nie jest obligatoryjny.

Dzienna dawka witamy D3 dla dzieci wynosi 800 – 1000 J.M., dla dorosłych około 1-2 tysiące J.M. Najdokładniej można określić dawkę suplementu, na podstawie badania poziomu witaminy D3 we krwi. Koszt badania to około 100 PLN. Prawidłowy poziom witaminy D wynosi powyżej 50 ng/ml krwi. Przy poziomie 30-40 ng/1 ml krwi dawka suplementacji wzrasta do 5 tysięcy J.M. /, a przy głębszym niedoborze witaminy D3 i poziomie D3 < 10 ng/1 ml krwi dawka wzrasta aż do 15 tysięcy J.M. Jak widać dla osób cierpiących na patologiczny niedobór witaminy D3 zalecana dawka jest dużo wyższa.

Witamina D3 jest niezbędna do funkcjonowania mięśni szkieletowych i mięśnia sercowego, jest niezastąpiona przy zapobieganiu rozwoju cukrzycy i nowotworów. Przedłuża młodość i hamuje rozwój demencji starczej. Przy jej braku u dzieci dochodzi do rozwoju krzywicy, u dorosłych nasila się osteoporoza, dochodzi do spadku odporności, zwiększa się występowanie chorób alergicznych i autoimunoagresywnych. Tradycyjnie zaliczana jest do witamin, ale z punktu widzenia fizjologii bardziej przypomina hormon dokrewny.
Prawie 3% naszego genomu pozostaje pod jej kontrolą.


Witamina D3 pomaga uwalniać wapń z kości, co skutkuje podwyższeniem poziomu wapnia w osoczu, a to zapewnia zwiększony dostęp tego minerału do miejsc o intensywnym metabolizmie, np. przy gojeniu złamań, gojeniu ran poekstrakcyjnych, czy nowotworzeniu kości w zabiegach odtwórczych i regeneracyjnych kości w implantologii, czy restytucji kości w paradontologii.

Dlaczego zaleca się jednoczesne przyjmowanie witaminy K2? Po prostu obie witaminy uzupełniają się. Witamina K2 pełni w organizmie role transportera witaminy D3 we krwi i umożliwia przechodzenie wapnia z krwi do kości. Otóż bez tego kofaktora (a jest nim właśnie witamina K2) zwiększony poziom Ca we krwi skutkuje odkładaniem się soli wapnia w tkankach miękkich, oraz w ścianie naczyń krwionośnych. Oczywiście jest to niekorzystne, przykładowo może dojść do uszkodzenia nerek, nasila się arterioskleroza. W warzywach liściastych, w kapuście, soi jest dużo witaminy K1 (filochinon), która jest niezbędna dla poprawnego działania układu krzepnięcia krwi. Interesująca nas witamina K2 (menachion), zwłaszcza jej odmiana MK4 znajduje się w dużych ilościach w mleku i jego przetworach. Witamina K2 jest również wytwarzana w dużych ilościach w jelicie grubym przez bakterie.

W paradontologii zachowawczej, w okresach nasilenia zapalnych objawów chorobowych przy paradontozie - paradontologii operacyjnej w procesach przebudowy kości, po zabiegach augmentacji kości, czy wreszcie po przeszczepach kości autogennej, a nawet gojeniu zębodołów poekstrakcyjnych, czy innych ran po zabiegach operacyjnych w jamie ustnej zawsze zalecamy pacjentom suplementację K2 i D3. Najlepsze wyniki są wtedy gdy pacjent rozpoczyna kuracje około kilka tygodni przed planowanym zabiegiem i kontynuuje ją od kilku tygodni do kilku miesięcy po zabiegu, w czasie gdy dochodzi do nowotworzenia kości i jej przebudowy.

Niedobór witaminy D3 jest bardzo ważnym czynnikiem przyśpieszającym rozwój paradontozy. Wykazano również, że bakteryjne zapalenie przyzębia, poprzez prowokowanie stanów zapalnych w całym organizmie, znacznie zwiększa ryzyko wystąpienia innych chorób, np. wylewu krwi do mózgu, nowotworów i zawału serca. Zależność jest tak silna, że stwierdzając w organizmie paradontozę stan zdrowia jamy ustnej pacjenta można z dużym prawdopodobieństwem ocenić ryzyko zawału czy wylewu. Z danych statystycznych wynika, że większość osób przyjmowanych do szpitala z rozpoznaniem zawał mięśnia sercowego ma paradontozę, lub inne około zębowe stany zapalne w jamie ustnej.

Innym ważnym związkiem chemikcznym, który należy suplementować jest koenzym Q10 (ubichinon). Nasz organizm sam potrafi wytwarzać ten specyfik, ale po przekroczeniu 30 roku życia, jego wytwarzanie spada i jest niewystarczajace. Jest to „finalny produkt” systemu odpornościowego, jego poziom w tkankach jest odzwierciedleniem zdrowia całego organizmu. Pacjenci z paradontozą mają dużo niższy poziom koenzymu Q10 w tkankach przyzębia, zaś suplementacja okazuje się niezwykle korzystna. Co więcej, koenzym Q10 ma niezwykle silne działanie przeciwnowotworowe – do tego stopnia, że w niektórych badaniach okazywał się lekiem cofającym schorzenie, zaś podawanie go osobom z zaawansowaną miażdżycą zmniejszyło śmiertelność dwukrotnie w okresie referencyjnym .

Najlepsza możliwa forma aplikacji przy paradontozie to spray. Badania kliniczne nad preparatami doustnymi często przynosiły mieszane rezultaty, co zapewne jest spowodowane problemem z dotarciem koenzymu Q10 do trudno dostępnych miejsc na dnie kieszonek dziąsłowych i przyzębnych, w ognisku stanu zapalnego. Jednak precyzyjne, dokładne rozpylenie Preparatu zawierającego Koenzym Q w miejscu zmienionym chorobowo gwarantuje silne podniesienie jego poziomu dokładnie tam, gdzie trzeba. W sposób zauważalny dochodzi do zmniejszenia obrzęku i krwawienia z dziąseł.

Melatonina to naturalny hormon naszego organizmu, produkowany w szyszynce, w środkowej części mózgu. Do jej wytwarzania dochodzi wtedy gdy nerw wzrokowy zarejestruje ciemność. Największe ilości melatoniny są produkowane w organizmie dzieci, potem jej wytwarzanie spada, a w wieku senioralnym u większości osób występują już jej niedobory. Melatonina jest bardzo popularna w USA, gdzie często jest dodawana do różnych produktów spożywczych. Nie zaobserwowano niekorzystnych objawów nawet przy 100 krotnym przekroczeniu zalecanej dawki dobowej. Dzienna dawka zależy od wieku oraz potrzeb metabolicznych organizmu i waha się od 0,1 mg do 200 mg na dobę. Przeprowadzone badania wykazały, ze oprócz wpływu na fazy snu i jego regulację melatonina ma wpływ na układ odpornościowy, a jej przyjmowanie przez osoby z paradontozą, czy okresie nowotworzenia kości po zabiegach mikrochirurgicznych w jamie ustnej jest zalecane ze względu na stymulację układu odpornościowego, dodatkowo jest silnym preparatem neutralizującym wolne rodniki tlenowe, jak również aktywizuje naturalne enzymy antyoksydacyjne. Skutkuje to łagodzeniem objawów stanów zapalnych i przyśpiesza wygaszanie ostrych ognisk zapalnych. Jak widać znakomicie przyda się przy wspomagającej terapii w leczeniu paradontozy i stanów zapalnych pozabiegowych w mikrochirurgii.

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Az tak się nigdy nie interesowałam suplementami i całkowicie wystarcza mi to, ze sama je zażywam. W ulubionej aptece internetowej https://apteline.pl/ zamawiam swoje suplementy, które na co dzień mi są potrzebne i mam pewność, że dojdą takie jakie chcę. Wtedy regularnie zażywając je zauważam z czasem różnicę na moim ciele czy w organizmie.

    OdpowiedzUsuń