Czynniki chorobotwórcze wywołujące zmiany zapalne przyzębia, prowadzące do rozwoju i nasilenia paradontozy są różnorodne i można je podzielić na kilka grup:
Duże zagrożenie dla stanu dziąseł, przyzębia i kości wyrostka zębodołowego stwarza używanie protez osiadających, ze śluzówkowym przenosem sił żucia. Szczególnie niebezpieczne są protezy elastyczne (tzw. amerykańskie protezy - hit doktora Google z internetu!), protezy acetalowe czy protezy osiadające z pelotami dziąsłowymi. Używanie protez osiadających niekorzystnie wpływa na przyzębie, co przyśpiesza zanik tkanek podłoża protetycznego i szybszą utratę zachowanych zębów filarowych. Przy paradontozie staramy się przenosić siły żucia wykorzystując podparcie ozębnowe, ewentualnie podparcie kombinowane czyli śluzówkowo-ozębnowe przenoszenie sił żucia. Ważną rolę w uzupełnieniach protetycznych zajmuje protetyka na implantach. Implanty mogą służyć do odbudowy brakujących zębów stałymi pracami protetycznymi - korony, mosty, ewentualnie służą do zakotwiczenia elementów retencyjnych stabilizujących protezę ruchomą (zaczepy kulowe, lokatory, belki). Jednak u chorych na paradontozę bardzo często mamy do czynienia z brakiem kości, co uniemożliwia pierwotną implantację. Również jakość kości ulega pogorszeniu. Taka sytuacja wymusza zabiegi regeneracji tkanek, po której następuje implantacja i faza protetyczna.
W ramach prewencji chorób przyzębia należy podejmować leczenie stomatologiczne w miarę pojawiania się potrzeb leczniczych. Nie wolno odkładać leczenia do chwili, gdy mamy liczne braki zębowe a zachowane zęby wychylają się dowargowo lub dojęzykowo w rytmie oddychania! W przypadku pojawienia się bólu, czy uszkodzenia zęba w odcinku estetycznym pacjenci energicznie szukają kontaktu z lekarzem. Inaczej wygląda sytuacja w przypadku uszkodzenia, czy braków zębów tylnych, zwłaszcza dolnych, których brak często nie jest widoczny przy mówieniu i uśmiechaniu. Utrata zębów w bocznych odcinkach łuków zębowych, skutkuje zaburzeniem przenosu sił żucia, nadmiernym obciążeniem zębów przednich, co szybko skutkuje patologicznymi migracjami zębów, zanikami podstawy kostnej, rozchwianiem i w efekcie utratą zęba. Zdarza się, ze pacjent przychodzi do gabinetu, z brakami większości zębów bocznych, ale jak mówi, z tym sobie radzi i to mu nie przeszkadza. Prosi jednak o wzmocnienie ruszającego się górnego siekacza...
W ramach prewencji chorób przyzębia należy podejmować leczenie stomatologiczne w miarę pojawiania się potrzeb leczniczych. Nie wolno odkładać leczenia do chwili, gdy mamy liczne braki zębowe a zachowane zęby wychylają się dowargowo lub dojęzykowo w rytmie oddychania! W przypadku pojawienia się bólu, czy uszkodzenia zęba w odcinku estetycznym pacjenci energicznie szukają kontaktu z lekarzem. Inaczej wygląda sytuacja w przypadku uszkodzenia, czy braków zębów tylnych, zwłaszcza dolnych, których brak często nie jest widoczny przy mówieniu i uśmiechaniu. Utrata zębów w bocznych odcinkach łuków zębowych, skutkuje zaburzeniem przenosu sił żucia, nadmiernym obciążeniem zębów przednich, co szybko skutkuje patologicznymi migracjami zębów, zanikami podstawy kostnej, rozchwianiem i w efekcie utratą zęba. Zdarza się, ze pacjent przychodzi do gabinetu, z brakami większości zębów bocznych, ale jak mówi, z tym sobie radzi i to mu nie przeszkadza. Prosi jednak o wzmocnienie ruszającego się górnego siekacza...
Plan leczenie pacjenta paradontologicznego
Leczenie pacjenta paradontologicznego jest leczenie długotrwałym, przewlekłym. W leczeniu chodzi o powstrzymanie rozwoju choroby, regenerację zanikłych tkanek i regularne działania profilaktyczne, które spowolnią nawrót i dalszy rozwój choroby. Najlepiej pasuje tutaj pojęcie: „prowadzenie pacjenta”. Ważną rolę odgrywa postawa chorego, jego zaangażowanie, oraz przestrzeganie zaleceń reżimu higienicznegoi wypełnianien zaleceń lekarza. Paradontozę można od strony przewlekłości i przebiegu choroby porównać do cukrzycy. Bez pełnej współpracy pacjenta skazani jesteśmy na porażkę.
Leczenie pacjenta paradontologicznego jest leczenie długotrwałym, przewlekłym. W leczeniu chodzi o powstrzymanie rozwoju choroby, regenerację zanikłych tkanek i regularne działania profilaktyczne, które spowolnią nawrót i dalszy rozwój choroby. Najlepiej pasuje tutaj pojęcie: „prowadzenie pacjenta”. Ważną rolę odgrywa postawa chorego, jego zaangażowanie, oraz przestrzeganie zaleceń reżimu higienicznegoi wypełnianien zaleceń lekarza. Paradontozę można od strony przewlekłości i przebiegu choroby porównać do cukrzycy. Bez pełnej współpracy pacjenta skazani jesteśmy na porażkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz